No po prostu nie wierzę! Mam internet! Cały dzień nie było internetu.. Byłam załamana i to tylko dlatego, że nie mogę napisać posta. To już staję się chyba trochę dziwne... ale tak było... Zrobiłam piękne zdjęcie, weszłam na kompa - NIE MA. Walczyłam o niego przez godzinę. Zadzwoniłam do neostrady: "Awaria masowa... Będzie jutro przed 18:00" Teraz wchodzę żeby pomontować dla zbicia czasu, i co? Internet. -.- -.- -.-
Gdybym pisała tego posta po południu napisałabym, że dzisiejszy dzień jest bardzo senny i długi. Że cały czas jestem zmęczona, ale bardzo podjarana, bo szykują się zmiany.. OCH! I to jakie : ) Niedługo zobaczycie to o czym mówię : ) Niespodzianki mają niestety w sobie to, że są niespodziankami.
Idę pod prysznic, a wy możecie się wykąpać w deszczowych kroplach z tego zdjęcia:
Kocham, Pa :*
P.S. Dzisiaj mama miała urodziny, stąd te słodkości na zdjęciu :)
"a wy możecie się wykąpać w deszczowych kroplach z tego zdjęcia" <3 Ładnie ujęte.
OdpowiedzUsuń1. Brak internetu jest strasznym uczuciem :<
OdpowiedzUsuń2. Niespodzianki są super, bo są niespodziankami!!! :D
Złóż ode mnie życzenia swojej mamie :)
OdpowiedzUsuńI zdjęcia piękne <3
Mi internet jest potrzebny głównie do bloga. ;)
OdpowiedzUsuńZłóż życzenia ode mnie swojej mamie, zdjęcia śliczne. ♥
Pączki mnie oczarowały, jestem głodna.... cały czas ;_;
OdpowiedzUsuńŻyczę twojej mamie wszystkiego najlepszego ;) .
OdpowiedzUsuńPS: Śliczne zdjęcia, z resztą, jak zawsze *-*
Cudny blog !
OdpowiedzUsuńJak mój ci sie spodoba zaobserwujesz ? Ja już
Świetnie piszesz !
tami-taami.blogspot.com
Obserwuje ;*
My ciebie też kochamy :********** <3
OdpowiedzUsuństraszne jest nie mieć internetu,
OdpowiedzUsuńja też mam urodziny 8 stycznia,
słyszałam że elwis plesley (nie wiem jak to się pisze)
też ma wtedy urodziny ;*
Twój piesek jest kochaniuni :****
OdpowiedzUsuńI ta zawiedziona mina Merucha xD
OdpowiedzUsuń