OFICJALNY BLOG Zuzanny Boruckiej

sobota, 17 czerwca 2017

Post na kartce


4 komentarze :

  1. Kochana, tak dobrze rozumiem uczucia, które opisujesz na tym blogu. Z drugiej strony myślę sobie, że kurczę w tym wieku powinnyśmy już siebie odnaleźć. Odnośnie tego, co napisałaś to bardzo dziwne było dla mnie, kiedy się dowiedziałam, że nie każdy wiąże z każdą rzeczą która robi tyle emocji. Ciężkie życie neurotyka, trzymaj się ;)
    Kiedy usłyszałam, że w najgorszych momentach, kiedy brak motywacji, zeby się nawet podnieść, kiedy się czuje niechęć do siebie to trzeba pamiętać, żeby dbać tak jakby o ciało, które mamy. Takie bzdury jak np. że trzeba mu dać pić, jeść, umyć to ciało. Mi to troszeczkę pomogło, czułam wtedy, że robię coś dobrego, że opiekuje się sobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. spojrz na to z innej wrecz absurdalnej strony, sprobuj

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy bazgroł "emocjonalny" jest wart o wiele więcej niż najpiękniejszy obraz na świecie. Wystarczy spojrzeć oczyma duszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. tak bardzo to rozumiem..
    zaluje, że nigdy sie nie poznamy

    OdpowiedzUsuń