OFICJALNY BLOG Zuzanny Boruckiej

piątek, 3 marca 2017

Niesamowite.

W ostatnich dniach spłynęła na mnie fala cudownych wieści.
SAMA JESTEM W SZOKU.

Ale się układa.
Aż za dobrze.


Stwierdziłam, że chcę się bardziej rozwijać, a że mam milion artystycznych pomysłów - POTRZEBUJĄ PRACOWNIĘ. I co cudowne - znalazłam bardzo szybko, bardzo blisko - miejsce, gdzie mogłabym się realizować.
Już chcę robić tam remont. Malować na biało. Tworzyć i kupować sprzęt. Zawsze o tym marzyłam i chyba w końcu będę mieć STUDIO.
Piękne.

Kolejna sprawa to wyjazd do Stanów. Okazuje się, że być może uda mi się odwiedzić LA. Nie chcę zapeszać, ale jeśli się uda to, aż nie wierzę w moje życie. Jak bajka.

To takie cudowne... tyle dostaję od świata. Pociesza mnie to, bo udowadniam sama sobie, że ciężką pracą i determinacją można spełniać marzenia. Tyle lat na tym Youtube. Tyle startej psychiki. Tyle stresów, rozpraw.
a teraz...

wszystko jakby wraca.

DOBRA KARMA

DOBRO WRACA

HAHA i te czy inne frazesy. Cieszę się! Układa się wam powiem. Układa, nawet - JA UKŁADAM.
Wszystko mam pod kontrolą. Pierwsza wizyta na terapie już umówiona.
Jeszcze tylko parę brudów przeszłości muszę zmyć i wakacje będą cudowne.
Nadal jest we mnie smutek.. Nadal mam ból do ludzi, którzy mnie oszukali, ale walczę z tym.


Bo smutek ze mną zawsze,Smutek jak narkotyk, 
Ktoś potruł wszystkie koty
Bo smutek jednocześnie 
Dobry (zły) jak antybiotyk

Swiernalis - Sierść





Mimo wszystko - wiem, że będzie dobrze.
Czuję powiew wiosennego ciepła.
o tak.
Ja - Pani Zima - kochająca chłód - CZUJĘ CIEPŁO.

Zuzanna Borucka

30 komentarzy :

  1. Pani Zimo :D pamiętaj, że po każdej burzy zawsze wychodzi słońce :) nie zawsze jest cudownie, ale wszystko co dobre zawsze wraca!;) nie ma co się zamykać na życie i dawać się depresji. Trzeba być jak dzik, ryjem pchać życie do przodu tak jak on błoto :D never give up!!!!
    Życzę Ci więcej uśmiechu, o fałszywych ludziach nawet nie myśl. Szkoda Twojego zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. PS. Włącz sobie kochana jeszcze możliwość moderacji komentarzy;) będziesz miała z głowy beznadziejne, klamliwe komentarze ;) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Zuziu nawet nie wiesz jak się cieszę że zaczyna Ci się wszystko układać. Wszystko tak przezywałam jak bym była tobą więc naprawdę się ciesze że zaczyna się wszysztko układać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To bardzo dobre wiadomości u Ciebie ^^ Dobrze, że powoli wszystko zaczyna się lepiej układać. Każda cegiełka wysiłku, pozwala zbudować solidną budowlę, która jest wynikiem cięzkiem pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie się cieszę, że Ci się układa! Gratuluje pracowni- to z pewnością marzenie niejednego fotografa. Zasłużyłaś na to.
    Marika

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie masz pojęcia jak bardzo cieszę się to czytając. Wierzę w Ciebie, trzymaj się:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie masz pojęcia jak bardzo cieszę się to czytając. Wierzę w Ciebie, trzymaj się:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałam się pożegnać, bo po kilku latach ostatecznie opuszczam pokład.
    Jesteś wszystkim tym, czym nigdy nie chcę się stać. I chcę zapamiętać to, co było dobre, zanim to wszystko stanie się dla mnie odrażające.
    Podejrzewam, że ockniesz się za kilka lat, kiedy te dzieciaki które teraz wlepiają w Ciebie oczy, też dojrzeją.

    Mimo wszystko, życzę Ci dobrze.
    Trzymaj się i usuń to sobie, bo nie wypada szerzyć niepochlebnych opinii, które mogłyby się komuś udzielić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawsze trzymam za Ciebie kciuki, doskonale o tym wiesz. I wiedziałam (i dalej wiem!), że będzie lepiej. Aż w końcu będzie naprawdę dobrze. Wierzę w Ciebie jak w nikogo innego. Chciałabym móc po prostu Ci to powiedzieć prosto w oczy i zwyczajnie Cię mocno przytulić, bo jestem z Ciebie taka dumna. Oby tak dalej. Standardowo, Zuzinka, trzymaj się jak najmocniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zuzia, posłuchaj starszej koleżanki ;) Rozstałam się z facetem pp 3,5 roku, dzisiaj, od 6 lat jestem w szczeliwym związku, nie wyobrażam sobie ze mogłabym być z tamtym chłopakiem:) Wiem jak bardzo dzisiaj muszą boleć wspólne filmy (pamiętam swoją sytuację) ale uwierz, kiedyś uznasz ze to było jak sen, niby spoko ale jakoś nie prawdziwe. Niby banał, ale czas leczy rany. Ja ze swojej strony proszę o to żebyś się dalej rozwijała ALE nie rezygnuj ze swojego wewnętrznego dzieciaka, jedz obrzydliwe rzeczy na wizji i szalej (w przerwie na SZTUKĘ), jeśli zabijesz w sobie dziecko, nigdy nie będziesz szczęśliwa. Ja mam 25 lat, mam różowy spod włosów, oglądam bajki i najlepiej się bawię w wesołym miasteczku. Nie mam zamiaru dorastać, choć praca i moje życie próbuje zabić ta beztroskę, jestem "poważna" panią (...), jeżdżę 500 km tygodniowo samochodem, gotuje, sprzatąm, opłacam rachunki i uzeram się ze skarbowka, ale nie dam sobie odebrać radości dziecka. I ty tez sobie nie daj.

    Ps. Jak będziesz lecieć do LA, możesz mieć postój w Chicago - daj znać, umówimy się na kawę ;) Mam nadzieje ze ci się Ameryka spodoba, ja mieszkam tu prawie 3 lata i jest naprawdę spoko :) Jak coś to masz u mnie nocleg ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. I oby jeszcze więcej miłych rzeczy Ci się przytrafiało! Powodzenia Zuziu!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się że jesteś szczęśliwa ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Super Zuziu że juz jest coraz lepiej u Ciebie, to dobry znak! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytam i oglądam cię od wielu lat. Widziałam twoje porażki i sukcesy, wzloty i upadki. Teraz stałaś się osobą, której postępowanie zaledwie kilka lat temu byś potępiała. Zmieniłaś się. Choć próbujesz wypierać to ze swojej i naszej świadomości, to taka jest prawda. Wiem, że usuniesz ten komentarz lub jeśli włączyłaś moderację komentarzy, nigdy nie ujrzy światła dziennego, ale musiałam to napisać, bo mnie to dobija. Oglądałam cię i myślałam sobie, że bycie czubkiem wcale nie oznacza dziwactwa. Oglądając twoje stare filmy, udało mi się przejść ciężki dla mnie okres i nie zwariować. Za to chcę ci podziękować.
    Nie wiem, czy można nazwać mnie twoją widzką lub czytelnikiem, bo coraz mniej zaczyna mi się to wszystko podobać. Trzymaj się.

    https://lisiaosobowosczuzi.blogspot.com/2017/03/ale-ze-mnie-ranny-ptaszek.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie, że wróciłaś na bloga ☺!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dalej rób to, co kochasz, co sprawia ci radość i pewnego dnia będziesz mogła usiąść i z czystym sumieniem powiedzieć, że jest dobrze. Że jesteś właśnie tutaj, gdzie chciałabyś być.
    Trzymam kciuki.

    insomnia-yuzuki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Te ostatnie słowa były tak piękne, że aż łza w oku się zakręciła. Bardzo się cieszę, że się układa!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mogę zdzierżyć ludzi piszących niektóre okropne komentarze - po co oni w ogole czytają Twojego bloga skoro nie mogą zrozumiec ze jest on dla ciebie formą terapii. Wiesz Zuziu , to wspaniale , że tak dobrze Ci idzie i osiągasz swoje cele , marzenia. Jestes niesamowita w tym co robisz i masz mnóstwo samozaparcia. Nie każdy jest w stanie podniesć się z takiego przysłowiowego Życiowego Gówna , ale Tobie się udało i chylę czoło. Chciałabym mieć tyle siły co ty. Mam nadzieję , że wszystko zacznie nabierać nowych , żywszych kolorów niczym kwiaty w Twoim mieszkanku :) Trzymaj się tam i spełniaj dalej marzenia ! Warto walczyć o swoje <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko co robisz jest niezwykle estetyczne :) Zdjęcia z Włoch są cudne ale brakuje mi takich robionych z Twojej perspektywy. Czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ból zostanie, nawet z biegiem czasu jakiś minimalny. Oby ci psychiatra pomógł uporać się z przeszłością. Może oglądam cię już z 2 lata i nie jestem z Tobą od początku, ale widać jak się starasz. Jak dążysz do swoich celów.
    Oby ci się udało z tym studiem i żebyś miała tam pełno KWIATÓW.
    A Stany piękne oby to też ci wypaliło.
    PS. rób to co robisz najlepiej Zuziu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zuziu, podziwiam Cię za tą determinacje, którą masz w sobie. Jesteś cudownym człowiekiem. Wiem to, chociaż nie miałam okazji Cię poznać, ale wierzę, że kiedyś to nastąpi. Trzymaj się, wiem, że jeszcze wszystko się ułoży, jestem o tym święcie przekonana. Ściskam mocno.

    OdpowiedzUsuń
  22. Strasznie sie ciesze, ze u Ciebie wszystko dobrze! Oby już było tylko lepiej ♥

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Zuziu.
    Jest wiele rzeczy, które chciałabym napisać, ale wiem, że nie umiałabym tego wszystkiego ubrać w słowa. Powiem więc tylko, że życzę Ci, abyś wstawała codziennie rano z nową energią i odnajdywała uśmiech w porannej kawie, ciepłym wietrze, ładnym kapeluszu czy choćby miłym i uczynnym panem ze sklepu. Jesteś cudowną, inspirującą i silną osobą. Życzę Ci jak najwięcej szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jedyne miejsce w internecie, gdzie znajdę spokój, elegancję i kreatywność.
    ~Pozdrawiam skarpetkowicz <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Jejku Zuzia super, że wszystko ci się w końcu układa, oby z każdym dniem było coraz lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cieszę się, że doceniasz Swiernalisa <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem z Ciebie taka dumna bo tak jak napisałaś wszystko co dobre w większości spotyka Cię dzięki twojej odwadze i determinacji. Tak jak każdy miałaś groszy czas w życiu ale pomału wychodzisz z tego dołka. Życzę Ci z całego serca ciekawego i pięknego życia oraz wielu puchatych i tych nie puchatych przyjaciół :) pamiętaj o swoich pasjach i rób to co kochasz albo to na co masz ochotę ;) Pola

    OdpowiedzUsuń