Napiszę.
W tym roku wielu z nas odczuło pustkę.
Być może to ogromna rana, która nie potrafi się zregenerować. Przykro mi za wasze uszkodzenia, ale wszystkie są po to, aby budować, tworzyć, naprawiać.
Mój rok to własne i przyjacielskie ciosy. Te etapy w życiu na które nikt nigdy nie jest gotowy.
Z każdym rokiem poziom coraz wyżej. Musimy budować skorupę. Chronić siebie przed smutkiem.
Mimo, że mogę wydawać się tylko pływającą w oceanie kroplą to chciałabym przyznać się, że jestem gąbką i wciągam Wasz smutek zawsze kiedy cierpicie. Czasami aż sama jestem w szoku nad zbiornikami moich łez. I w zasadzie…
To… tylko z pozoru daję sobie radę.
Chce aby sen był prawdziwy.
Aby rzeczywistość była inna.
Aby wymiar nagle się pomieszały.
Aby cofnąć się, naprawiać. Aby było inaczej.
Wszystko jest po to , aby budować tarczę.
Ale ja nawet nie chce się bronić.
Gdzie ten spokój i szczęście?
Z.
Czuje się bardzo podobnie. Też tyle wbitych noży. Osoby, które deklarowały przyjaźń tam szybko odeszły jak szybko się pojawiły.
OdpowiedzUsuńIstny rollercoaster.
Hehhh Idealnie to się wszystko zagrało z kryzysem egsystencjalno tożsanościowym jaki mocno przeżywam od wyprowadzki, a ostatnio jeszcze mocniej. Nie wiem kompletnie co robić w życiu, gdzie iść (czy w ogóle iść).
Czuję że nie mam nic sobie i innym do zaoferowania, bo i tak ludzie to spierdoliny i cokolwiek nie zrobię będzie źle.
I tak powrócą wspomnienia z dzieciństwa, gdzie każdy się ze mnie wyśmiewał. Czy to za specyficzne zachowanie, czy to wygląd.
Dziwne, ze tylu ludzi "odeszło"? Rozumiem jedna, dwie, nawet trzy osoby, ale tylu ludzi? Może problem nie jest w ludziach tylko w Tobie? - Nie jest to złośliwość, pozostawiam to do Twoich przemyśleń. Co z tą plus size dziewczyną? Była w prawie każdym filmie, a teraz nagle znikła i na jej miejsce pojawił się nowy chłopak? Nie wiem kim jest ten chłopak, ale nie podoba mi się Twoje zachowanie jak się z nim pokazujesz w filmach - promowanie wódki na kanale, który oglądają dzieci i młodzież, kuse stroje, nieeleganckie i nieskromne, wulgarny język, promowanie firmy, która podrabia perfumy - poważnie? To jest złe. O co chodzi? Co z Tobą?
OdpowiedzUsuńCo?
Usuń