Jest godzina 8:11 - wstałam. Głupi żart. Prawda jest taka, że nie spałam całą noc. Cholera! To już mi wchodzi w krew. Wczoraj wstałam o 16:00, aż mi się wakacje przypomniały. Dacie wiarę, że w wakacje najszybsza godzina o której wstałam to 12:00 - nie żartuje. Nigdy nie wstałam nawet o 11:55. A najpóźniejsza to ok. 18:00. CAŁE ŻYCIE PROBLEMY ZE SNEM. To może nie chodzi o bezsenność, lecz w nocy czuję taką dziwną moc! Jest to trochę przerażające, ale czy wy też w nocy macie więcej energii niż w dzień?
Filmik fanów to jedno z trudniejszych, moich filmowych zmagań. Już mogę wam ujawnić, że będzie trwał jakieś 18 min. Niby strasznie długo, mimo, że podczas oglądania czas się nie dłuży. Sama nie wiem. Wiele ludzi odstrasza tak długi czas. Co jednak miałam zrobić? Jakieś 300 zdjęć i 200 filmów OD WAS! Masakra! Dziękuję bardzo, choć pracy mam w nadmiarze.
<ziew> To ja idę spać! Dobran.. DobRANO... Obym wstała o 12:00 -.-
P.S. Ostatnie zdjęcia to JA grająca w Magię i Miecz! Wciągająca planszów w hugo!
Zdjęcia robił wuja i są z zaskoczenia, albo właśnie z jego brakiem. :)
P.S.2 Drugie zdjęcie przedstawia bluzę, która niedawno do mnie przyszła! Boska nie? :>
Ta "moc" w nocy może być po prostu wynikiem tego, że rozregulowałaś sobie organizm. Jak się zacznie późno wstawać, to energii starcza na dłużej i później się chodzi spać, więc wstaje się jeszcze później i błędne koło się zamyka ;(
OdpowiedzUsuńJa śpię ok. 4 godzin na dobę ;) Najpierw odbywało to się w weekendy... Teraz weszło mi w życie spanie kilka marnych godzinek :) To jak uzależnienie! Mój alkoholizm !
OdpowiedzUsuńNie ma to jak czas wolny ^^
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wstałam o 12 ;) Wczoraj też całą noc nie spałam ^^ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńrobisz cudowne zdjęcia ... aaa i w ogóle Cię kocham! :-*
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do LBA! Więcej informacji na ten temat znajdziesz na moim blogu: http://styluwamendi.blogspot.com/
Pozdrawiam, Mendi
Jak robisz tak fantastyczne zdjęcia do cholery ?! Masz talent *u* Kocham cię <3
OdpowiedzUsuńJa przez tą przerwę nie kładę się wcześniej niż 2:00 a wstaje o 12. Szczerze chciałabym mieć taki przypływ energii w nocy jak Ty Zuziu! Jestem molem książkowym i gdybym mogła czytałabym caaałą noc :)
OdpowiedzUsuńrubinowe-wino.blogspot.com
Gdzie zamówiłaś Tą Bluze ze zdjecia? Powiedz jest boska *o*
OdpowiedzUsuńZuziek :) Ja mam na odwrót. Wstaję wcześnie, ba! niektórzy twierdzą, że zdecydowanie za wcześnie, ale kłaść się też muszę wcześnie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie!! Szkoda, że w piątek byłaś w heliosie, a nie w sobotę :) Cholera, Piła to do siebie ma, że ludzie się mijają :/ Chciałabym Cię poznać, taką szaloną i taką czasami... mniej szaloną ;)
Pozdrawiam !!
Śliczne zdjecia *o*
OdpowiedzUsuńJa nienawidzę kiedy w weekend muszę wstać przed 11.. Zazwyczaj wstaje najpóźniej o 13, a potem narzekam, że dzień krótki ._.
OdpowiedzUsuńNiesamowite te zdjęcia! I nie martw się nie jesteś sama co śpi do wieczora! ;D
OdpowiedzUsuńP.S. Na dwoch ostatnich zdjeciach ten po prawej w czarnej bluzie to twój brat?
Ja mam to samo ze snem! :D
OdpowiedzUsuńA teraz w tej przerwie nie wstaje wcześniej niż o 14 <3
A później się dziwi, że tak szybko ciemno sie zrobiło...
No, także nie martw się, nie jesteś sama! :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://bolokulu.blogspot.com/
Ja właśnie w tegoroczne (bądź już nie, nie wiem kiedy czytasz :D) stałam się nolifem, tak troszeczkę. Pierwszy raz w życiu nie spałam całą noc. I o dziwo nie chciało mi się wtedy spać. Z tego co pamiętam nie spałam chyba do 8, później poszłam się położyć i nawet nie wiedziałam kiedy zasnełam. Trochę się obawiałam, bo po opowiadaniach moich drogich kolegów wywnioskowałam, że lepiej gdybym w ogóle się nie kładła, albo dzisiaj już nie wstane :D Udało się jednak obódzić o 10, w pełni sił przeżyłam cały dzień :D Tak, właśnie od tamtego dnia zaczęła się moja fascynująca "przygoda" nolifa ;_; Od tego czasu, na palcach mogę zliczyć dni w których położyłam się spać tego samego dnia co wstałam :D W sumie na pocieszenie czytałam trochę o śnie i podobno jeśli śpi się 10 godzin to wcale się nie wypoczywa, wręcz przeciwnie.. Organizm zachowuje się tak samo jak spałabyś 4 czy 2 godziny, czyli podobno 7-8 godzin to najlepszy czas spania ;p Ja często jeśli zasiedze się troszkę, powiedzmy do 2 nad ranem (chyba poprawnie) to nastawiam sobie budzik, a że ja lubie wcześnie wstawać (bo jakoś wstawanie po 12 lub 13 morali mi zbytnio nie dodaje i mam wrażenie że przespałam cały dzień) to zawsze nastawiam sobie budzik np. na 8:40 wtedy nie wydaje mi się że długo spałam, a od 2 z groszem do 8:40 jest prawie 7 godzin, czyli w sam raz ;3 Polecam :D Troszkę się rozpisałam, więc marne szanse, że ktoś to przeczyta, ale jeśli to czytasz to ci bardzo dziękuje ^^ PS. KOCHAM ZUZIE, a filmiki 18 minutowe (ale tylko zuzi) TYMBARDZIEJ PRZYCIĄGAJĄ ^^ pOZDRAWIAM Zuzionatorów :D
OdpowiedzUsuńja "też" obudzilam się o 8, ale potem znowu poszłam spać xd
OdpowiedzUsuńJa też w nocy odczuwam jakąś taką moc. W dzień chce mi się spać a w nocy ożywam.
OdpowiedzUsuńJa odsypiam póki co. Niedługo znowu szkoła i matury, więc śpię ile mogę. Ale coś w tym jest, że w nocy jakaś magiczna energia się w nas wyzwala :D
OdpowiedzUsuń_______________________________________________
http://gadzetyprobki.blogspot.com/
Ja od niedawna wstaję najczęściej o 13/14 ;D
OdpowiedzUsuńps. bluzka jest świetna *-* chciałabym taką ♥
Jeju piękne zdjęcia *o* chodzi mi ze ogonie wszystkie xD fajny blog ^^ i na youtubie zajebisty Boże kocham twoje filmiki :3 od nie dawna oglądam i mogę tylko powiedzieć ze są siwietne serio ;* fajnie ze robisz ten filmik że my ty coś tam coś....... <33 tylko szkoda ze sir nie załapałam na niego ;c no ale cóż :3 K.C <33
OdpowiedzUsuńNominuję Cię do Liebster Blog Award :)
OdpowiedzUsuńWięcej informacji na moim blogu
Masz niesamowite zdjęcia! Jak zobaczyłam je po raz pierwszy wyglądały jak ściągnięte z love.it! Piękna jakość i makro <3
OdpowiedzUsuńTy także jesteś śliczną dziewczyną! Odkryłam twój kanał całkiem niedawno, bo miesiąc temu. Obejrzałam wszystkie filmiki i strasznie cię polubiłam. Widzę w tobie cząstkę siebie. Zawsze gdy mam zły humor, oglądając twój filmik cała złość znika. Dzięki tobie jestem tak szalona jak kiedyś! Przez pewien czas byłam zbyt poważna. Tak czy inaczej chciałabym kiedyś móc z tobą porozmawiać! To było by coś świetnego :) Może jak kiedyś będziesz miała ochotę to odezwiesz się do mnie na blogu lub e-mail (m-z.96@wp.pl). Taka normalna rozmowa mogła by wnieść wiele fajnego do naszego życia, przynajmniej do mojego :) Pozdrawiam cię gorąco i czekam na ewentualny odzew! A i życzę ci wspaniałego sylwestra razem z Olgą! Dla niej tez pozdrowienia oczywiście :DD
Super zdjęcia i ta bluza.! Mmm! *.*
OdpowiedzUsuńJa za to mam bezsenność. :( Nie mogę zliczyć ilości nieprzespanych nocy. I to nie tak, że o czymś myślę, tylko po prostu nie umiem usnąć, nie wyobrażam sobie tego, jak można tak po prostu usnąć. Żeby zasnąć potrzeba mi kilka godzin (chyba, że wcale nie śpię). Dziwne :/ Jak już usnę, powiedzmy, że o 2:00, to wstanę o 6:00, lub 5:00 i koniec. ;/ Nie mogę pojąć jak niektórzy mogą spać z 12 godzin. O.o Ja śpię 4, 5...
OdpowiedzUsuń