Czy wy też macie często zwyczaj działania na ostatnią chwilę? Ja ostatnio zauważam u siebie ten okropny nawyk. Nadmiar czasu, ale i tak zacznę działać godzinę przed... Dlaczego? Tylko te ostatnie minuty wywołują taką adrenalinę, że chce się robić wszystko... Teraz leżę i wiem, że mam czas, ale zrobię to potem.. i potem.. To wieczne odkładanie.. Nie mam pojęcia o co w tym chodzi.
Teraz mam tyle wolnego czasu, że nie umiem sobie z nim poradzić. Wstaję jak to zawsze mam zwyczaj w wolne dni - po 14:00. Leżę całymi godzinami... W pokoju bałagan... Jutro w końcu jadę zrobić sobie nowy tatuaż. Może to mnie trochę ruszy? Mam ogólnie problem z emocjami w moim życiu.. Nic mnie nie rusza. Zawsze tak miałam... A z drugiej strony jestem baaardzo emocjonalna. Nic mnie nie rusza w tym pozytywnym sensie. Ciężko mi się cieszyć, a jak już nadejdzie taka chwila, kiedy beztrosko się śmieję, nagle przechodzi mnie dziwne uczucie "co ja robię?" Taka jestem okropnie zapobiegawcza, przewrażliwiona, panikująca, dołująca, strachliwa i "wyluzowanie" to w moim słowniku ostatni wyraz. Jasne, że są chwile kiedy myślę "olać wszystko, nic się nie liczy, jebać"... ale potem nachodzi strach! Mój przyjaciel strach to chyba od roku wieczne uczucie w moim sercu - razem z Panią Paniką. Teraz mogłabym wymienić co najmniej 15 powodów przez które się boję:
jestem niespakowana na podróż. Jutro jadę do Torunia na tatuaż i nocuję tam. Nie mam jeszcze nic! Cud, że jestem wykąpana i nie będę jutro marnować czasu na kąpiel. Wszystko zostawiłam na ostatnią chwilę.. W pokoju mam taki bałagan, że nie wiem czy znajdę czyste majtki na drogę i czy w moim plecaku w który będę się pakować, nie będzie cuchnącej, starej kanapki ze szkoły! Jest już po 01:00... Muszę na 11:30 być totalnie gotowa co znaczy, że nie będzie dane mi się wyspać. Brak snu u mnie równa się - Zuzia zombie.. hmm. tyle, że ja spałam w dzień jakieś 5h... Chryste.. nie chcę przypominać sobie o zmarnowaniu aż tyle czasu. Zawsze idę spać w dzień.. Zarywam noce.. Rano jestem nie do życia i znowu to robię.. i nie umiem tego naprawić! Boję się czy tatuaż wyjdzie. Nie wiem nawet czy poprawnie przetłumaczyłam na nim zwrot. Hmm.. Szok, że piszę tylko moje lęki na jutro.. gdybym miała wejść na całe moje życie to musiałabym zacząć nowego posta!
Nowy sezon... oooo... aż poczułam ścisk w sercu.. Nadal nie mam tak wielu rzeczy... W sumie prawie nic! Nadal komputer świruje! Nie mogę znaleźć odpowiednich materiałów! Nie umiem rysować i oprawa graficzna to koszmar! Nie potrafię szukać i zdobywać rekwizytów. Nie wiem co z nową kamerą.. czy kupić czy nie... nie mam tylu rzeczy i boję się boję się boję się.... Kiedy ja to zrobię? Nie wiem. Byłam pewna, że po maturach tyle czasu sprawi, że zacznę działać! A ja śpię i depresuję się całodobowo! Zuzia żyj! Nie umiem poradzić sobie ze sobą. Cholera...
P.S. Zrobiłam to coś w przypływie psycho-chwili -.-
dasz radę! tak jest , że gdy mamy dużo czasu to z organizacją jest gorzej niż przy jego braku. GO GIRL!
OdpowiedzUsuńCholera, jesteśmy tacy podobni.
OdpowiedzUsuńNo właśnie! To samo chciałam Zuzi napisać... Od jakiegoś czasu mniej cieszę się rzeczami, którymi zawsze byłam podjarana... Może dorastanie? A może nie? Nie mam pojęcia. Ale Zuzia, wiesz, że będzie lepiej!!! Ja też w to wierzę!❤❤❤
UsuńDasz radę! Wierze w cb! <3 Gdy to wszystko mine i wyjdziesz na prostą, bedziesz z siebie dumna.
OdpowiedzUsuńNp cóż, mam podobny stan od jakoś pół roku. Wcale mnie to nie cieszy, bo nienawidzę gdy cenny czas przelatuje mi przez palce. U mnie to chyba jednak wina internetu, dlatego staram się go ograniczać, na razie bezskutecznie.
OdpowiedzUsuńMam tak samo :(
UsuńTeż odkładam wszystko na później....
OdpowiedzUsuńTeż tak często mam, że wszystko odkładam na ostatnią chwilę...ale trzeba się zmotywować i powiedzieć sobie "NIE! Nie będę leżeć i nic nie robić", wstać i zacząć działać! Trzymam kciuki, żeby wyjazd się udał :D <3
OdpowiedzUsuńDasz radę! I nie myślę że będzie inaczej :)
OdpowiedzUsuńTeż odkładam wszystko na później... ;-;
OdpowiedzUsuńZuziu dasz rade! Wierze w ciebie i wiem ,że wszystko się uda!;);)
OdpowiedzUsuńhttp://szalony-swiat-zaczarowanej.blogspot.com/?m=1
Nie wiem czemu wydaje mi się ze 7 sezon to Dmuchawiec. o. o
OdpowiedzUsuńTez mam tak ze odkładam wszystko na ostatnią chwilę :/
A mi siębwydaje, że to będzie Bumerang czy tam Bumerank xdddd
UsuńKochana..
OdpowiedzUsuńWiem, co czujesz, bo sama często jestem jakaś... dziwna. Nie łatwo jest połączyć dwa różne światy:szkołę i nagrywanie filmików. Tyle, że... Ty już szkołę skończyłaś. Ale niczym nie powinnaś się martwić, a co za tym idzie stresować. Wyluzuj troszkę: w końcu masz tyle wolnego czasu... Że aż nie wiesz co masz z nim zrobić.
Pomyśl o tym z trochę innej strony: jak miałaś szkołę to zawsze nagrywałaś Miodka przed albo po północy. A teraz masz tyle czasu, że następne filmiki możesz nagrywać w dzień. Masz bardzo dużo czasu i wiesz, jak go wykorzystać... Ale zamykasz się w już nie wiesz, co masz ze sobą zrobić.
Masz w sobie to coś, ale nie wiesz, że to masz. Otwórz sue na świat, i będzie lepiej, zobaczysz :*
Jedyna wartosciowa rzecza w twoim zyciu jest czas.od tego jak go wykorzystasz zalezy to kim sie staniesz :)Pamietaj nie zmarnuj swojego zycia I poswiec sie swojej pasji jaka jest krecenie filmow a nie bedziesz miala czasu na zanartwianie sie
OdpowiedzUsuńJeśli masz prawdziwych fanów ti poczekają nic na siłę. Ja poczekam
OdpowiedzUsuńJa też. A ty Zuziu lepiej odpocznij.
UsuńZgromadź w sobie siły! :)
Dasz radę! Tatuaż wyjdzie zobaczysz :*** Wierzę w ciebie :* Nie możesz się poddawać ;)
OdpowiedzUsuńZuza... Ty nie dasz rady? Czy kiedykolwiek spaściłaś coś na tyle, żeby się teraz bać? Może to właśnie ten stres sprawia, że zawsze wszystko dopinasz na ostatni guzik? ;)
OdpowiedzUsuńSpróbuj może wstawać wcześniej i spędzaj czas na wolnym powietrzu. Rolki, rower i muzyka w słuchawkach i powinno być OK :)
OdpowiedzUsuńDasz radę Zuziu. Tak jak zawsze. Wieżę w ciebie i w to, że ci się uda!!!❤
OdpowiedzUsuńhttp://tutajwszyscymamyfiola.blogspot.com
Zuzia ,poruszyło mnie to jedno zdanie ,,Nie umiem poradzić sobie ze sobą." .
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz ,ja też nie mogę sobie ze sobą poradzić,to trudne do wytłumaczenia ,ale pewnie wiesz o co mi chodzi :( Czasem chcę ze sobą skończyć ,bo nie mogę tego uczucia wytrzymać ,a czasem tyle się śmieję ,że się zataczam i jestem zwariowana...To jest nienormalne ,cały czas się nad tym zastanawiam,to trudne .. W dodatku teraz przeżywam bardzo trudne chwile w moim życiu i kiedyś zwątpiłam ,że to wszystko się ułoży.Teraz staram się myśleć pozytywnie ,ale kiedy zaczną się wakacje ,będzie aż za dużo czasu wolnego i znowu to uczucie mnie nawiedzi na tyle ,że się przestraszę samej siebie.. Boję się tego ,ale mam nadzieję ,że muzyka i rodzina mi pomogą...
Pozdrawiam Cię ,
Ola x
Zuziu.. Każdy ma strach.. Mnie tez strach motywuje i dostaje kopa jak Ty.. Ale jednak czasem nas paraliżuje tak samo jak teraz i Ciebie.. Dasz rade!
OdpowiedzUsuńtonaszhoryzont.blogspot.com
Kiedy czytam twoje posty to uświadamiam sobie jacy ludzie są do siebie podobni.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze wszystko sie ulozy :)
OdpowiedzUsuńpatrycja-paulina.blogspot.com-KLIK
Jesteś głupią i pustą dziewczyną.
OdpowiedzUsuńA TY JESTEŚ JEBNIĘTĄ SZMATĄ.
UsuńOczywiście anonimie na górze ty jesteś mądrzejszy to takie mądre przezywać innych.
UsuńNie obrażaj jej...jeśli jesteś choć trochę mądrzejszy to nie powinieneś tak pisać.
UsuńNie wiem, czy w ogóle czytasz komentarze, ale ok, piszę.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - aaaaaghh, jak ja to dobrze znam! To okropne. Gdy nie mam kompletnie czasu mogę nagle zrobić miliard rzeczy w 2h, a gdy ten czas mam to leżę i jęczę i nic nie robię i czuję się przez to jeszcze gorzej i leżę dalej i nagle znowu mam tylko 2h na zrobienie miliarda rzeczy. U mnie to wygląda tak: muszę się po prostu przemóc i porobić cokolwiek mam do roboty przez np. 10 min, jeśli nie jestem w stanie zmusić się do niczego więcej, potem przerwa, ale tutaj przyda się jakiś timer, żeby trwała 5 min a nie godzinę, a potem znowu 10 min pracy i tak w kółko; jeśli poczujesz się na siłach, zwiększasz czas do np. 15 min, potem 20, 25, 30 i tak dalej. Byle nie przekroczyć godziny. Wiem, że to niefajne i trudne ale serio, nie ma takiego człowieka, któremu ciągle by się chciało coś robić. Po prostu musimy się zmuszać. Mi pomaga wstawanie bardzo bardzo wcześnie, np. o 4 czy 5 rano. Gdybym wstała o 14 no to w ogóle nie ma szans, żebym była produktywna. Aaaa i taka sprawa - każdy jest inny. Każdy organizm działa inaczej. Ja jestem najbardziej zwarta i gotowa do pracy właśnie w nocy i nad ranem, po południu jestem nie do życia. Planuj sen tak, by wykorzystać dobrze czas w którym to TY czujesz się najbardziej zmotywowana; nawet jeśli oznacza to, że będziesz musiała przestawić się na inną strefę czasową. ;) A drzemki są mega. Bardzo pomocne.
Co do Pani Paniki i tego strachu i tego, że masz wrażenie, że sobie ze sobą nie radzisz i nawet wracając jeszcze do tego całego braku motywacji i leżenia plackiem cały dzień... Może warto poprosić o pomoc? Wiem jak to brzmi ale poważnie, to wygląda na typowe objawy depresji i nie, nie znam cię i nie, nie próbuję się bawić w psychologa. Po prostu chcę pomóc a żyjemy w takim chorym społeczeństwie, że choroby psychiczne to jakieś pieprzone tabu, a to zwykłe choroby, Zuziu - co oznacza, że tak, też jest tu potrzebny lekarz, nie pozbędziesz się tego sama. Po prostu... pomyśl o tym, okej? *wirtualny uścisk* Jesteś silniejsza niż myślisz.
Jezu zuzia ty tylko piszes ohh jaka ja biedna , mam depresje , nie mam czasu , wiesz co tu mmasz czas ale jesteś śmierdzącym leniem któremu się nic nie chce , piszesz w postach ciągle to samo oh jakaś ty biedna.o jeju mam depresje ale nie jesteś jedyna na świecie. Podsumowanie:RUSZ SIĘ DO ROBOTY BO TY NIC NIE ROBISZ TYLKO ŚPISZ I WRZUCASZ POSTY NA FEJSA I NIE PISZ TYLKO W POSTACH ŻE MASZ DEPRESJE BO TO JEST ŻAŁOSNE JAK TYLKO SIĘ ŻALISZ
OdpowiedzUsuńZuzia pisze to co czuje.Z reszta kazdy ma do tego prawo,dlatego ja tez napisze:czuje,ze jestem zla.Na Ciebie,ktory pisales/as to u gory i na duza ilosc ludzi.Twoj komentarz jest byc moze w pewien sposob motywacyjny,ale wydaje mi sie,ze ma na celu upokorzyc i zasmucic.Dlatego wlasnie jestem zla.Wiekszosc ludzi slyszac,ze ktos jest smutny jeszcze bardziej uprzyksza mu zycie.Przeciez powinni pomoc...Mam nadzieje,ze to sie zmieni.
Usuń~ja
Czy ona gdziekolwiek napisała że ma depresję? Jeśli tak to ja nie przeczytałam tego momentu. A co do reszty, ma prawo, jest tylko człowiekiem, a nie maszyną do filmików, z wiecznym uśmiechem na twarzy.
UsuńZuzia: znajdź czas kiedy jesyeś najbardziej zmotywowana do działania.marsi w słuchawkach, albo bez, na cały regulator, i odrazu będzie się lepiej pracować.
IZAMKNIJ RYJ DEBUILU I NIE KOZAKUJ Z ANONIMA :)
UsuńRozumiem Cię, sama też często mam takie dni przepełnione strachem i wiem jak trudno czasem jest się pozbierać... :( Ale dasz radę :3
OdpowiedzUsuńZapraszam też do odwiedzenia mojego bloga - czerwonysweterek.blogspot.com
Dlaczego zamiast w takim razie się "ruszyć" to Ty piszesz że jesteś taka biedna... Nie tylko Ty masz depreche i pisanie o tym na blogu nic nie zmieni. Po co się ciągle wyżalasz że Ci źle i smutno a nie zrobisz nic. Gdy ja tak mam to w końcu wstaje z tego cholernego łóżka i IDE COŚ ZROBIĆ. Cokolwiek. Nawet kanapkę. Byle zapełnić pożytecznie czas. Nie chce Cię dołować tylko powiedzieć że to co robisz teraz niczym nie usprawiedliwia. Nie możesz teraz napisać na Facebook'u że "Muszę tylko wytrwać do końca szkoły" "do końca matur będę jeszcze miała problemy z czasem" To niczym nie owocuje. Zrozum to wreszcie..
OdpowiedzUsuńDokładnie, anonimie z 17:21!
UsuńZgadzam sie w pelni. Ja znam dziewczyne ktora ma depresje, nerwice, wrzody sobie porobila i jeszcze ma inne choroby nie tylko psychiczne i zyje a zuza nie dosc ze zadnej choroby psychicznej u niej nie stwierdzono ( albo jest tak leniwa ze nie moze isc do specjalisty) to jeszcze w kazdym poscie, doslownie KAZDYM mowi ze jest taka biedna. Na serio inni ludzie maja milion razy gorzej od niej... *to ja*
UsuńTo po co to czytasz skoro masz z tym jakiś problem? Tam w prawym rogu jest krzyżyk, nie psuj Zuzi jeszcze bardziej opinii o ludziach i do widzenia.
UsuńTeż się zgadzam że jest śmierdzącym leniem i powinna iść z tym do lekarza.
UsuńPewnie jak ten jej Igorek chce ją wyruchać to ogląda pornografię bo jej się nie chce dupy nastawić. Takie dziwki trzeba tępić.
Zuzia w Toruniu? ^^
OdpowiedzUsuńZuzia dasz radę! ♥
OdpowiedzUsuńZ całego szacunku do Ciebie piszę to co za chwile się pojawi.
OdpowiedzUsuńNie znam Cię, jedynie z tego co piszesz i przedstawiasz nam na swoim youtubowym kanale. Zależy mi na Twoim zdrowiu psychicznym i chcę żebyś była szczęśliwa, gdyż u każdego chcę widzieć uśmiech. Nienawidzę, gdy ktoś się smuci.. Chciałabym Ci pomóc, bo naprawdę jesteś wspaniała osobą, kretywaną i jedyną w swoim rodzaju. Wiadomo jednak, że nawet najlepszym zdarzają się takie dni jak Tobie. Jestes przecież człowiekiem, tylko i wyłącznie człowiekiem i masz prawo być smutna, masz prawo płakać, ale nie zapominaj, ze masz prawo również być szczęśliwa i cieszyć się z byle czego. Wiem, że życie nie zawsze jest fajne. Rzadko się zdarza, zeby wszystko było okej. Jednak pamiętaj co masz.. Masz takie cudowne życie. Pomyśl o setkach innych ludzi, którzy nie mają nic. Nie mają co jeść, co pić, umieraja z głodu. Wiem, że to nie Twoja wina, że świat jest taki niesprawiedliwy, ale gdy przeczytałam Twój post, pomyślałam sobie, że tak naprawe Ty i ja zawsze będziemy zmagać się z problemami pierwszego świata, gdy inni na drugiej półkuli cierpią. Nie chcę Ci wjeżdzać na ambicje i nie chce też zebyś odebrała ten komentarz jako atak na Twoją osobę, bo nie taki jest mój zamysł. Moim celem jest kopnąć Cię w dupę, oczywiście fikcyjnie i sprawić, ze znowu będziesz w stanie żyć.. Nie marnuj czasu. Naprawe go nie marnuj. Żyjesz raz.. Jesteś teraz młoda, jutro już może Cie nie być. Naprawdę nie warto przejmować się takimi błachymi sprawami, gdyż jutro naprawe moze byc jeszcze gorzej niz jest teraz. Mam nadzieje, że przeczytasz mój komentarz. Życzę Ci naprawdę jak najlepiej. Nawet nie wiesz ile razy chciałabyć Tobą, ale zrozumiałam, że jest jedna Zuzia i będe jedna ja. Życie nauczyło mnie pokory. Szanuje to co mam i staram się żyć tak, aby mój czas na tym świecie nie został zmarnowany. Proszę CIę, weź sobie te słowa do serca. A teraz zmykaj słuchać Marsów, pomyśl o najpiękniejszych z nimi chwilach i rób to co kochasz, bo tylko to jest warte rozmyslania.
Powodzenia.
Powodzenia . Mam tak samo.
OdpowiedzUsuńNie wszystko, z czym się mierzymy, daje się zmienić, ale nic nie da się zmienić póki się z tym nie zmierzymy.
OdpowiedzUsuńZuziu czy jesli wysle ci list wraz ze znaczkiem,koperta i moim adresem odeslesz mi swoje zdjecie z autografem.? Prosze odpisz!;)
OdpowiedzUsuńDasz ze wszystkim radę! Trzymamy kciuki ♥
OdpowiedzUsuńDasz radę, na pewno. Nie jesteś sama. Trzeba wziąć się w garść i iść dalej. Życie nie będzie na Ciebie czekać, łap każdą chwilę!
OdpowiedzUsuńJaki cudowny post, Boże, jaki prawdziwy <3
OdpowiedzUsuńChoć kiedyś robiłaś takie szczere filmiki o 2 w nocy, bo musiałaś się wygadać kamerze, ehh :(((
Mam tak samo. Leżę, choć wiem, że będę żałować. Ale nie mogę wstać. No życie.
Czekam na nowy tattoo!
Trzymaj się, Zuziu!
Zuzia ,weź się w garść ; D wiem ,że jest trudno. Też tak mam ,ale życie jest zbyt krótkie. Mogę ci poradzić żebyś zaczęła sb robić plan dnia to często mi pomaga i łatwiej mi się zmotywować do działania . Polecam ;)
OdpowiedzUsuńDasz radę napewno
OdpowiedzUsuńwika-wikaaa.blogspot.com
Dasz sobie radę! Posłuchaj Marsów oglądnij jakieś filmy polecam Krainę Lodu i inne animacje Disneya. Pomóż w czymś rodzicom, porysuj trochę, pośpiewaj, rób zdjęcia nad Twoim jeziorem, oglądaj zachody słońca! Żyj tak, jakby każdy dzień miało być Twoim ostatnim! ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że o tym, co napiszę jest zaledwie jedno czy dwa zdania, ale myślę, że warto do tego nawiązać.
OdpowiedzUsuńBardzo często jest tak, że gdy mamy mnóstwo rzeczy do roboty (w pracy, szkole, domu) mamy najwięcej twórczych pomysłów. A gdy wreszcie przyjdzie chwila, gdy mamy wolne, cały dzień dla siebie, nie robimy nic. Na początku tłumaczymy to sobie jako odpoczynek, bo ostatnio było ciężko. Ale coraz trudniej zabrać nam się za coś pożytecznego. Wydaje nam się, że potrzebujemy jakiegoś impulsu, żeby zacząć działać. Ale chyba nie powinniśmy na niego czekać...
Myślę, że dobrą metodą do zmotywowania się będzie wypisanie rzeczy, które chciałabyś zrobić. Tatuaże, filmy do obejrzenia, pomysły na filmy, posty. I ogólnie rzeczy, które lubisz i chcesz robić. Mam nadzieję, że to pomoże. Pamiętaj, że masz przyjaciół i zawsze możesz do nich zadzwonić i porozmawiać.
Będzie dobrze, trzymaj się :)
Uwielbiam czytać twoje posty... jesteś taka prawdziwa :') Miałam taki czas w życiu, że stresowałam się okrutnie, każdej nocy. Ni to zasnąć, a do tego jeszcze strach, że nie wstanę rano do szkoły. Pewnie pomyślisz, że jakie tam problemy może mieć jakaś tam młoda dziewczynka ? :) Denerwuje się wszystkim, nawet tymi sprawami, o których nie powinnam myśleć. Rachunki ? Problemy rodziców związane z pracą ? To tylko część. Kiedy pomyślę o tym okresie, czuje się jakbym była innym człowiekiem. Żadnego opamiętania, tylko wieczny STRES. Wiem, jak się czujesz. Nie martw się, nie ma sensu. Dopiero od roku uświadamiam sobie, że świat może być fajny. Otworzyłam oczy na to, co robię. Teraz na każdym spacerze fascynuje mnie zwykły śpiew ptaków, bez kwitnący za oknem. Nie można być smutnym. Wiem, że jest to ciężkie, ale zawsze jak coś nie idzie dobrze, tłumacze sobie tak : mogę umrzeć w każdej chwili. Może tu wpaść seryjny morderca i będę żałowała tego, że nie wykorzystałam swojego czasu i straciłam go na smutek. (Albo) Jeżeli teraz będę spać do popołudnia, a za x lat będę na łożu śmierci, pożałuję, że nie wstałam i nie będę żyła o te całe 5 godzin więcej.
OdpowiedzUsuńNo.. zawsze działa :D
Naprawdę... nie martw się, kocie :)) Wszystko jest dobrze, a ty fascynuj się nawet głupim ogórkiem (Ja tak mam. Zanim zjem plasterek ogórka musze go przez godzinę oglądać, brać pod światło... ._______.)
NIE MARTW SIĘ.
jeżeli to przeczytasz :))
PS. Często sobie piszę przed snem kkrótkie wiadomości. Człowiek zupełnie inaczej myśli w nocy, niż w dzień. A jak rano czytasz, myślisz : kocham twórcę tego listu. Budząc się jesteśmy inną osobą. Dopiero w ciągu dnia wszystko się reguluje...
A ! Jeszcze jedno. Ja tez zawsze spalam do 12,13,14, ogólnie do oporu. Chciałam spróbować jak to jest (w wolne dni) budzić się o 9,10 ... Spróbowałam, i stwierdzam, że bbyła to najlepsza decyzja życia. Masz tyyyyyyyle czasu... spróbuj. Chociaż raz :)) Ja czuję diametralną różnicę :))
Ściskam :3
Zuziu, z uwagi na fakt, że masz teraz więcej wolnego czasu, może pomyślałabyś nad czymś co na pewno pomogłoby wielu młodym ludziom, którzy śledzą Twój kanał i jesteś dla nich autorytetem. Mam na myśli jakiś filmik na temat ludzi chorych i niepełnosprawnych. Gościnnie mogłaby wystąpić np. Bogusia z niesamowitego kanału Anioł na Resorach. Ta dziewczyna jest hejtowana non stop, a mimo tego nigdy sie nie poddała, jej życie to codzienna walka z przeciwnościami oraz ludzką ciemnotą. Pomimo swojej niepełnosprawności wychodzi za mąż, żyje i cieszy się życiem jak może! Uważam, że gdybyś ugościła ją na Twoim kanale, może udałoby się zmienić podejście młodych ludzi do niepełnosprawności. Nie mieści mi się w głowie, jak wiele młodych ludzi hejtuje ją, jej związek, jej partnera tylko dlatego, że jest szczęśliwa POMIMO wszystko! Myślę, że pomogłabyś nieco zmienić mentalność młodych ludzi w tej kwestii, dać im przykład. Sama często opisujesz swoje uczucia odrzucenia i smutku, jakie towarzyszyly Ci w szkole. Pomyśl jak ciężkie życie muszą mieć dzieci i ludzie z niepełnosprawnością, zmuszeni znosić głupie docinki, komentarze itp. niemal codziennie. Sama zainteresowałam się tą tematyką ponieważ koleżanka urodziła chore dziecko, inaczej nie miałabym pojęcia jak wygląda zmaganie się z codziennością osób niepełnosprawnych. Mogłabyś nawet jednym filmikiem zmienić podejście nastolatków w tym temacie. Wiem, że masz zamiar przenieść się do Warszawy, Bogusia z tego co wiem, również mieszka w Warszawie. Prosze pomyśl o tym :)
OdpowiedzUsuńPrzestańcie jej mówić co ma robić, o czym kręcić filmiki i z kimxd
UsuńTo jest PROPOZYCJA, a nie rozkaz, deklu.
Usuńjeśli masz taką możliwość, to spróbuj chodzić spać o 22, 23 wtedy powinnaś być wyspana przez cały dzień, a tak poza tym to życzę ci wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńNapiszę jak ja dziś zwaliłem sprawę:
OdpowiedzUsuńNie pojechałem dziś na zajebiste 3 koncerty(Coma, Luxtorpeda, Happysad) bo powiedziałem sobie że będę się w tym czasie uczył(zaliczenia i taki tam).
Nie uczyłem się.
Nic nie umiem i na koncertach też nie byłem.
Ja pierdoleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee jak można być takim debilem
Zuziu pamiętaj, że cokolwiek zrobisz, to my i tak będziemy Cię uwielbiać. Bo uwielbienie, to nie godziny spędzone przed komputerem na oglądaniu filmików i czytaniu postów, tylko to co zapamiętasz z tych filmików, postów, co z nich zrozumiesz i wyciągniesz. Wiem, że kochasz dobre filmy i myślę, że film K-PAX przypomina trochę Twoje życie.
OdpowiedzUsuńKurwa jak ja cię nienawidzę! Jesteś głupią idiotą. Idź spójrz w lustro to zobaczysz zasraną debilkę! Z chęcią bym zobaczył jak ci wnikają igłę w twoją niemytą od urodzenia dupę! ������������������
OdpowiedzUsuńWiesz co?! Ja można być takim człowiekiem?! No jak, no jak, no jak?! Co ona ci zrobiła?! Dobrze, nie każdy musi każdego lubić, ale bez przesady, żeby od razu mówić "nienawidzę cię". Zuzia jest bardzo miłą osobą, nawet nie znasz jej osobiście, nie znasz jej, a wygadujesz takie głupoty! Na prawdę chcesz tak żyć?! ZUZIU NIE PRZEJMUJ SIĘ!
UsuńZamknij morde niemyta pipo! Wypieprzaj na śmietnik tam gdzie mieszkasz i zacznij używać tej cipy którą nazywasz mózgiem. Aha, i sprzedaj twarz, po co ci dwie dupy???☆
UsuńOdezwał się pan internetu... Wie o wszystkich wszystko! Jak jej nie lubisz to jej nie oglądaj, nie czytaj postów i nie oglądaj zdjęć. A poza tym takie teksty są żałosne...
UsuńA! I z anonima to łatwo tak pisać? Co nie!? Jak masz coś do powiedzenia to chociaż ze swojego konta pisz!
TY JEBANA SZMATO, JESZVE RAZ OBRAZISZ ZUZIE TO POZALUJESZ :). KOZAK W NECIE PIZDA W SWIECIE.
UsuńWłaśnie napisałeś coś o sobie downie. Śpiewała do burdelu gdzie twoje miejsce.
UsuńA co do tej dzięki z YT to sądzę że teraz bzyka się z jakimś menelem.
Właśnie napisałeś coś o sobie downie. Spierdalaj do burdelu gdzie twoje miejsce.
UsuńA co do tej dziwki z YT to sądzę że teraz bzyka się z jakimś menelem
Drogi Anonimie, chcę ci tylko uświadomić, że to co robisz nie jest ani odważne ani za mądre. Jeżeli serio coś nie pasuje ci w Zuzi, to po co wchodzisz na jej bloga? Po prostu przestań tu wchodzić a zaoszczędzisz nerwów sobie i nam. I jeżeli myślisz że przekleństwa nadadzą twojej wypowiedzi jakiś... nie wiem... może "ostrzejszy" ton, to mylisz się. Po prostu ukazują to, jak niedojrzałym jesteś człowiekiem. Problemów nie załatwia się wyskakiwaniem na kogoś z pyskiem, ale rozmową!!! Dlatego ogarnij już swój szanowny tyłek i zacznij zachowywać się choć ciut jak ktoś kto myśli. To że wypowiadasz się z anonima, wcale nie upoważnia cię do wylewania swojej głupoty pod postami Zuzy ;) Pozdrawiam. Bez odbioru.
UsuńTo co piszesz anonimie nie jest mądre. Nie jesteś całkowicie anonimem. Zuziu, kocham twój kanał na YT :)
UsuńZuziu wyluzuj .... pamiętaj zawsze będziemy z tobą
OdpowiedzUsuńZgadzam się :) .
UsuńZuzia, nie rób nic na siłę, zrób coś dla siebie. Nie powinnaś się do niczego zmuszać. Youtube nie jest Twoją pracą, z tego co mi wiadomo to założyłaś go dla własnej satysfakcji i przyjemności i niech tak zostanie. Dużo osób (w tym i ja czasami) zostawia rzeczy na ostatnią chwilę, ale to jedna z normalnych rzeczy. Trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńhttp://herbacianeherbatniki.blogspot.com/2015/05/choroba.html
~A
Myślę, że musisz odpocząć... Kiedy czytam twoje posty mam wrażenie jakbyś nic nie robiła dla siebie. A to źle! Musisz odpocząć...Wszystko można ogarnąć... Musisz po prostu zrobić coś dla siebie, trochę zwolnić... A co do nowego sezonu, też nie musisz się z nim śpieszyć. Prawdziwi widzowie zrozumieją to i będą cierpliwie czekać. Niby jesteś dorosła, ale czasami odnoszę wrażenie, że gdzieś w tobie jest mała dziewczynka, która się boi i to nie jest nic złego... Każdy się boi, każdy jest już czasami tak zmęczony, że ma ochotę wszystko rzucić i schować to pod łóżkiem gdzie nikt tego nie znajdzie... Potrzebujesz odrobiny zabawy i spokoju. Kilku dni niczego nierobienia, ale na pewno nie w samotności... Wiem, że możesz odnieść wrażenie, że ja nic nie wiem o twojej sytuacji i z jakiej racji ja mówię Ci co powinnaś zrobić. Masz racje nie wiem nic o tobie o twoim prywatnym życiu, ale myślę, że moje sugestie nie są takie złe... W każdym razie pamiętaj żeby cieszyć się życiem i nie dać pokonać się strachowi! Jesteś silna i wiem, że sobie z tym poradzisz! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJa osobiście uważam, że na prawdę powinnaś odpocząć. Najlepiej prześpij się, sen to najlepsze lekarstwo, a gdy się obudzisz to zobaczysz, że lepiej się poczujesz. Nie chcę ci rozkazywać czy coś, tylko mówię moje zdania, a napisałaś ten wpis, więc wnioskując, pewnie chciałaś żebyśmy wyrażali swoje zdania... jesteś silną osobą i dasz sobie radę w każdej możliwej sytuacji! Zamknij oczy i powiedz sobie w myślach "Jestem sobą! Jestem Zuzią", a gdy je otworzysz po po prostu... bądź sobą! Olej wszystko, zapomnij o hejterach... o tehnologii... spędź chodź jeden dzień ze sobą, a nie z laptopem i telefonem! Tehnologia niszczy człowieka i taka prawda.
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie. Właśnie dodałam wpis o moim spotkaniu z autorem książek "Zwiadowcy" :) . Może mój blog też ci się spodoba, ale dzisiaj go założyłam, więc nie mam zbyt dużo wpisów.
OdpowiedzUsuńhttp://oficialny-blog.blogspot.com/
I zapraszam też na mój drugi blog o "Opowieściach z Narnii".
http://narnia-in-the-lion.blogspot.com/
Cóż, niezła wymówka moja droga. Nie jadę po Tobie, poniewaz szanuję Cię jako osobę, ale cały ten tekst jest tylko usprawiedliwieniem przed samą sobą dlaczego nic nie jesteś w stanie załatwić. Mówisz, że masz mnóstwo czasu i tyle do załatwienia, a lezysz bezproduktywnie w łóżku. Wiem, lenistwo, w końcu jesteśmy ludźmi. Nie dorabiaj jednak do tego żadnej specjalnej ideologii, tylko jak Ci tak źle z tym, to rusz w końcu tyłek.
OdpowiedzUsuńWybacz, jeśli odbierzesz ten komentarz jako hejt, ja tu jestem tylko od motywacji eh.
Powodzenia z tatuażem. Czyli się domyślam, iż bd to napis tylko jaki? Ja chcę sobie zrobić mały tatuaż na 18 i naprawdę kocham to :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Miłych przeżyć podczas robienia nowej dziary... ^^
OdpowiedzUsuńhttp://mojmalyfotoswiat.blogspot.com/
Zapraszam do mnie http://zwierzakomania1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie !
http://niki-mause.blogspot.com/
Ostatnio prawie zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwile. Zwłaszcza naukę i robienie czegokolwiek do szkoły. Przekładam to wszystko do jakiejś 1 w nocy, a później albo olewam albo wstaje 5/6 rano żeby to jednak zrobić. Czasami mi się wydaję, że im mamy więcej czasu tym gorzej. Niby można odpocząć, ale człowiek tak naprawdę rozleniwia się jeszcze bardziej. Np ja: jutro coś tam zrobię, przecież mam wakacje to mogę odpocząć ten 1 dzień i nic nie robić! Tia, tylko taki "1 dzień" najczęściej nie kończy się rzeczywiście po tych 24 godzinach. I Banshee nie śpiesz się z nowym sezonem. Odpocznij trochę, ale możesz gdzieś wyjechać na parę dni! To zawsze pomaga takie uwolnienie się od codziennego otoczenia. I nie czuj stresu, bo prawdziwi widzowie zawsze poczekają i docenią każde twoje staranie ;). Życzę miłego weekendu wszystkim :D
OdpowiedzUsuńA jak było na koncercie Marsów? Czemu nie ma posta o tym?
OdpowiedzUsuńCo to za wyrzuty? Może robić co chce (:
UsuńKurde, z jednej strony Cię rozumiem, bo sama nieraz tracę czas na pierdoły, nic nie robię, a później jestem zła na siebie. No właśnie Zuzia, jestem zła na SIEBIE. A nie na cały świat. Powinnaś być na siebie wkurzona. Może by Cię to zmobilizowało. A Ty użalasz się nad sobą, zastanawiasz się nad problemami, które sama sobie tworzysz.
OdpowiedzUsuńTo trochę podobne do zachowania mojej przyjaciółki: rzuciłam palenie, od dwóch miesięcy nie miałam papierosa w ustach, a moja paląca przyjaciółka powiedziała, że mi tego zazdrości. No trochę to żałosne, bo przecież sama może to zmienić, rzucić palenie.
Zachowujesz się podobnie, bo obie narzekacie, pomimo tego, że macie możliwość zmiany, że to wszystko zależy tylko od was. I tylko tłumaczycie sobie, i wmawiacie, że to silniejsze od was...
Tak, często tak mam, bardzo często. U mnie najczęściej jest tak jeśli chodzi o szkołę. Zawsze lekcje na ostatnią chwilę.A później żałuję,że czegoś nie zrobiłam na czas i cały dzień chodzę zestresowana. Ale ja inaczej nie umiem. Nic nie poradzę na to,że pewne rzeczy są ważne, ale inne ważniejsze.
OdpowiedzUsuńChcę coś zmienić w swoim życiu, ale jestem za bardzo leniwa. W takich momentach jestem zła na siebie. Chcę rzucić wszystko i wyjechać gdzieś naprawdę daleko.
Lecz ostatnio staram się być optymistą i spełniać swoje marzenia. Na razie chyba mi się udaje! Wtedy wstaję uśmiechnięta i gotowa na nowe wyzwania. Wystarczy się chociaż trochę odstresować!
Jestem ciekawa jak inni podchodzą do życia! Pozdrowienia od zakręconej nastolatki ;*
Zuziu ja też często wszystko przekładam, ale zawsze wystarczy mi czasu i to co robię wychodzi idealnie. Niepotrzebnie się tak stresujesz wszystkim, przecież każdy NORMALNY widz poczeka na ten sezon :)
OdpowiedzUsuńJak czytam twoje posty to mi się płakać chcę :( Kiedyś byłaś wesoła, przynajmniej tak pisałaś i nagrywałaś filmy, teraz jesteś jakby 'przygnieciona' przez świat i presję nagrania/napisania czegoś. Nie wiem jak inni, ale ja chciałabym, żeby na kanale 'Banshee' było tak jak na 'SzalonejZuzi'; Nagrywaj wtedy kiedy masz czas i chęć, pomysł... A nie wszystko na siłę! Trzymaj się (:
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZuziu wszyscy Twoi fani są z Tobą! Zobacz ile osób Cię ogląda i wspiera, każdy ma jakieś problemy, ale głowa do góry. Zrób sobie małą przerwe z filmikami, odpocznij i przemyśl wszystko, a potem bądz sobą, bądz szaloną zuzią, czyli tym kim jesteś <3 ( a tak wogóle to mam pytanie, co się stało z Olgą, dlaczego nie ma jej w filikach ani nic :(??? Czy wszystko z nią ok? proszę odpowiedz mi :( )
OdpowiedzUsuńOne juz sie nie przyjaźnią
UsuńMam podobnie do ciebie.Bardzo ponury ze mnie człowiek ale jak już się śmieje to uświadamiam sobie nagle: PO CO? Jedyne co mnie trzyma przy funkcjonowaniu w miarę normalnie to książki, muzyka, filmy. Bardzo ciężko mieć stany depresyjne w wieku 14l. Pełno blizn na ciele i umyśle. Mam rozdwojenie jaźni czasami sama jestem zła na siebie że w takim wieku mam depresje "gwiazdorze" chociaż nikt o niej nie wie. To jest naprawdę trudne, ale wiesz co mnie potrzymało ostatnio?To że widziałam ciebie na koncercie nie podchodziłam bo nie lubię robić komuś takich nieprzyjemnych sytuacji zwłaszcza że pewnie wiele osób cię zaczepiało. Myślę że jestem do ciebie podobna ale tak naprawdę cię nie znam więc to złudzenie. Trzyma mnie tylko wiara w lepsze jutro... xo xo
OdpowiedzUsuńZuzia pamiętaj jesteś wielka <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://martynkasardynka.blogspot.com/
Nie zauważasz tego, że wcale nie brak Ci czasu, tylko po prostu go marnujesz?
OdpowiedzUsuńdaj sobie czas ...
OdpowiedzUsuń"Problem nie jest problem,
OdpowiedzUsuńproblemem jest twoje nastawienie do problemu"
- kapitan Jack Sparrow
Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
OdpowiedzUsuńNie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień
Wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć
Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem
A wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach
LemOn - "Nice"
Zawsze tak mam w wakacje, planuje milion wyjść z znajomymi, i mam tyle planów a tu nic nie wychodzi bo leżę w łóżku...
OdpowiedzUsuńhttp://nowakczi2000.blogspot.com/
Cześć. Odkładanie działania jest ze mną od zawsze, a nasiliło się od kiedy jestem w liceum. Chciałabym Cię jakoś pocieszyć, ale wiem że jeśli sama sobie nie poradzisz to na nic kogokolwiek pocieszanie. hm. Podsyłam Ci piosenkę którą bardzo lubię: https://www.youtube.com/watch?v=Hw1elI_d6Bo
OdpowiedzUsuńPewnie mam mniej obowiązków od ciebie (patrząc na robienie filmików i ogólnej działalności na yt) ale te negatywne emocje- przeżywam je praktycznie codziennie. W tym roku miałam egzaminy, a ty matury i chyba mogę troszkę porównać te sytuacje. Na samą myśl o jutrze; tych codziennych czynnościach, ludziach w szkole, spędzanie tam tyle czasu i jeszcze kotłujących się emocjach, które mimo najbliższych osób nie mam komu powiedzieć. Sama siebie nie rozumiem.. ale chyba to dobrze.
OdpowiedzUsuńŻyczę Tobie Zuziu wewnętrznej siły ;)
Zuziu!!! Bardzo lubię oglądać Twoje filmiki, ale NA SERIO powinnaś się wyluzować. Nie zwracaj uwagi na osoby, które ciągle piszą np. "Kiedy będzie następny odcinek", lub ''Twoje filmiki są bez sensu" itd. Po prostu: spełniaj SWOJE marzenia!!! Życzę Ci odwagi na ich spełnianie.♥♥♥
OdpowiedzUsuńPs. Może mój komentarz jest bez sensu, ale za to jest szczery i od serca.
<3
OdpowiedzUsuńZuziu nie martf sie bo nie ważne co bendzie w nowym sezonie bo my i tak to zaakceptujemy!!! <3
OdpowiedzUsuńZuziu! Nie rób czegoś, co cię stresuje :) my poczekamy :) spokojnie :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cie za wszystko. Masz genialny kanal na YouTubie ktory ogladam. Masz pomysly na nie. Rozumiem ze potrzebowalas przerwy w nagrywaniu programu. Rozumiem Cie. Kazdy potrzebuje przerwy. Nie mam kanalu na YouTubie. Niestety. Ale mam za to bloga. I sie ciesze tym. Nie moge sie doczekac nowego sezonu wtedy gdy bedziesz taka jaka jestem na codzien. I bardzo mi sie podobaja Twoje posty teraz. Sa prawdziwe takie jaka jestes. Nie znam Cie ale mysle ze jestes bardzo mila osoba z ktora mozna porozmawiac.
OdpowiedzUsuńJesteś świetna! Lubię czytać Twojego bloga, piszesz w bardzo ciekawy sposób!
OdpowiedzUsuńwww.olastepienofficial.blogspot.com
Nie martw się Zuziu!Nie stresuj się ,przynajmniej na razie,youtubem.Na filmy poczekamy!�� :)
OdpowiedzUsuńCudowny blog *.* Zapraszam do mnie http://nastriala.blogspot.com/ <33
OdpowiedzUsuńZuza! Nie bądź taka smutna! Odstresuj się! Wszystko będzie dobrze! My na wszystko zaczekamy! :)
OdpowiedzUsuńZuziu najgorsze jest to że ja byłam 5 maja w Toruniu! :(
OdpowiedzUsuńZuziu!!!! Nawet nie waż mi się czytać te okropne hejty. Sama chcialam zobaczyć czy one są u Ciebie tak naprawde i są! :( To smutne ze ludzie Ci zazdroszczą a sami gówno robia . Pozwol ze Cie zacytuje "I kto tu jest żałosny? Ten kto siedzi z dupą czy ten kto robi to ,co kocha? " - Zuzanna Borucka. NIe przejmuij się !!! Zapraszam : http://niezaslodko.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDoładowanie do telefonu:
OdpowiedzUsuńhttp://mux1.pl/r/Dcdarmowedoladowanie
Zuziu dasz radę będę czekać na nowy sezon z cierpliwością więc się pozdrawiam cię serdecznie
UsuńZuzia dasz rade po prostu nie przejmuj się tak wszystkim ja też wszystko robię na ostatnia chwile. Po prostu spelniaj swe marzenia <3
OdpowiedzUsuńZuziu naprawdę tak jak mówią wszyscy dasz radę <3 Pozdrawiam: Ciebie <3 Igora :* Olgę <3 i najlepszego pana który ma 4 łapki MERUCHAA <3
OdpowiedzUsuńZuza ! Nie przejmuj się hejtami ! Nagrywać wtedy kiedy masz wene, a nie z przymusu czy presji czasu. Chodźby miały być to, krótkie daily vlogi lub Twoje przemyślenia. Wolimy Zuze spontaniczną, niezależną i wesołą ! Trzymaj się
OdpowiedzUsuńJesteśmy z Tobą ;3
Usuńhttp://tiinkaaa.blogspot.com
http://mevrox.blogspot.com/ <------ Laska dopiero zaczyna ale wrzuciła tak świetny tekst, że aż warto polecić!!!!!!!! :)))
Usuńhttp://mevrox.blogspot.com/ <------ Laska dopiero zaczyna ale wrzuciła tak świetny tekst, że aż warto polecić!!!!!!!! :)))
OdpowiedzUsuńhttp://panterkaonline.blogspot.com
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie. Będę wdzięczna za komentarze i obserwacje.Odwdzięczę się .
http://mrsgadula.blogspot.com/ zapraszam do mnie. Komentujcie i obserwujcie odwdzienczę się :)
OdpowiedzUsuńNie martw się ! Zapraszam do mnie ! nency15.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHej! Super post :D Zapraszam na mojego bloga! -> http://maggieeeblog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSądzę, że jesteś takim pozytywnie nastawionym szaleńcem :) Skoczyłaś na bungee w stroju świni, co prawda po którymś podejściu, ale skoczyłaś, uwierzyłaś w siebie. Dajesz mi do zrozumienia, że zmiany nie są wcale złe. Olga odeszła, ale twoja nowa przyjaciółka też jest fajna. Oglądam cię od Szalonej Zuzi. Teraz mam 12 lat i wcale nie myślę. że jestem za młoda na oglądanie ciebie. Wręcz przeciwnie. Ty oddajesz po prostu całą siebie, wkładasz w to serce. Dajesz do zrozumienia różnym ludziom, którzy nie mają pomysłu na życie. Tatuaże... To jest rzecz której ja nie chciałabym zrobić. Ale bardzo podobają mi się u ciebie. Jesteś nie Banshee, ale Szaloną Banshee. Ty, stanowisz dla ludzi wiele, szczególnie dla tych, co są młodzi i młodsi od ciebie. Bo jesteś wzorem do naśladowania. Po prostu cieszysz się życiem, I to jest w tobie piękne.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozpoczęcie mojego blogowania ;) http://www.poznajciequeenbee.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam!:)
OdpowiedzUsuńDajcię szansę nowym twarzą na youtube.
Pamiętajcie o kciuku w górę i subskrypcjach.
https://www.youtube.com/watch?v=8z7xNpJeSjE
Zuzia doskonale cię rozumiem, ale nie napisze ci nie martw się, będzie dobrze... to nigdy nie skutkuje... Trzeba być dobrej myśli, ale niestety najczęściej konczy się wszystko porażką no cóż takie życie
OdpowiedzUsuńP.S. zapraszam na mojego bloga http://letbeit.blogspot.com
Jesteś świetna :) zapraszam do mojego bloga--> Lariandlari.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJesteś świetna :) zapraszam do mojego bloga--> Lariandlari.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo dużo pesymizmu.. Ale bardzo dobry blog!
OdpowiedzUsuń