Dzisiaj mam dla Was sesję z ogrodu Olgi. Biały kotek ma chyba na imię Zosia... Albo i nie... Olga ma na podwórku tyle kotów... matko! :) Jeśli chodzi o psa - Nuka. Udało mi się zrobić zdjęcia bąka, który przylatuje do kwiatów na drzewie.
Mam nadzieję, że podobają Wam się zdjęcia. Jestem w pracy i ciężko mi zrobić dłuższego posta. Jutro napiszę coś długaśnego. Chryste.. Mam takie szybkie, pędzące życie ostatnio. Jutro kartkówka z dwóch lektur. O 19 mam korki z matematyki... Do montowania tyle filmów... W pokoju syf... szkoła mi nie idzie.. praca... tyle spraw.. Odpocznę w sobotę. :) jeszcze trochę.
P.S. Wiecie, że zaraz dzwonię umówić się na bungee ? :)
ciekawe kiedy mają terminy wolne :(